zakup używanej octy - na co zwrócić uwagę?

[wide]

no a jakie ma znaczenia ubezpieczenie do napraw....wiadomo ze mająć ac naprawy bede robil w aso w nowym aucie i czy to pzu czy concordia to nie ma znaczenia...

[mariuss]

zakup używanej octy - na co zwrócić uwagę?

witam,
chcę kupić używane auto. Upatrzyłem sprowadzoną z Francji octę z 2006r z 2.0 TDI, 140 000 przebiegu, full wypas, skóra, xenony, dsg cena 42 koła.
Mam pytanie na co zwrócić uwagę? Handlarz oczywiście mówi że auto cacy i nie potrzebuje żadnego nakładu inwestycyjnego, jednak w to nie wierzę. Powiedzcie czy zmienialibyście od razu rozrząd? Oczywiście zamierzam postawić je do sprawdzenia do mechanika, żeby zerknął na turbo i dwumasę i zawieszenie. Zamierzam dużo jeździć, więc ciekawi mnie jak jest z trwałością tego silnika i dsg? Podejrzewam, że będę robił 50 000 km rocznie, czyli za dwa lata silnik będzie miał grubo ponad 200 000km przebiegu. Czy z takim przebiegiem to auto będzie się jeszcze do czegoś nadawało? Pytam bo zawsze miałem służbowe auta i zmieniane przy około 150 000 przebiegu, ale teraz muszę kupić prywatnie.

pozdro

[Tomek_dx]

Jeśli chodzi o rozrząd to polecam wymiane od razu. Pomyśl kiedy na zachodzie pozbywaja się auta? Własnie wtedy zazwyczaj kiedy zbliża się drugi "duży" przegląd z wymianą rozrządu przy 180tys. Ja też kupiłem Octę z przebiegiem 138tys. Oczywiście okazało się że auto miało cofniety licznik o ok 50tys km. Czyli właśnie była po terminie drugiej wymiany rozrządu przy 180tys. Oczywiście też pełny wypas i b. dobry stan. Odwiedziłem kilku mechaników i każdy dawał max 100tys przebiegu co potwierdza tezę że lepiej kupić zadbany egzemplarz z przebiegiem 180tys niż zajechaną okazję ze 100tys na blacie a w rzeczywisości ponad 300tys.

Poza tym nie wierz w niskie przebiegi pomyśl kto na zachodzie wywala full kasy na auto na max wyposażone a potem je sprzedaje za pół darmo z niskim przebiegiem?
Liczy się stan jak zadbana to będziesz śmigał następne 200tys. Co do turba i dwumasy to nie ma reguły. Widziałem u mechanika 3 octavie II z przebiegami od nowości od 50 do 80tys km w których padły turbiny. Nieraz też dwumasa leci po 100tys lecz zdarzają się wyjątki ja choć to O1 mam 220tys na balcie i oryginał turbo i dwumasa.

[piramida]

jezeli to silnik 2.0 bkd to sprawdz głowice, jezeli ubywa płynu chłodzącego to jest duze prawdopobienstwo ze głowica jest walnięta

[szkoda]

jezeli ubywa płynu chłodzącego

tylko jak to sprawdzić

[Rekin Chlebojad]

Tomek_dx, nie chce mi sie cytowac całej twojwj wypowiedzi, ale pomyśl troche co ty za glupoty piszesz, na zachodzie ktos cofa liczniki?? Ktoś sprzedaje wyekspluatowany samochod?? DOBRE chyba nie byłes po auto na zachodzie, ile razy jezdziłem do Niemiec czy Szwajcarji tyle razy NIE przywiozłem złoma i sasiad z bananem na twarzy 3 rok juz jezdzi inni tez (tyle że z Kozienic obok Radomia) , jak kupisz auto od Arabusa czy MuDZyna to nie dziw sie że niezadbane czy cofane, tyle że to rzadko cofa własciciel a własnie cwaniaczek POLACZEK co chce zarobic 100% jak nie wiecej na aucie w Polsce. Prawdziwy Niemiec krwi Niemieckiej czy Szwajcar w życiu nie oszuka, po auto do niemiec nie jedziesz na plac (tak jak to teraz jest i było<-- stad jedzie 95% AUT DO Polski) tylko o 5 rano lecisz do kiosku,albo na stacji kupujesz swieża gazete motoryzacyjna lecisz do budki telefonicznej i od 7 rano dzwonisz i jezdzisz ogladac z pierwszych rak, jak widzisz araba w bramie zawracasz i jedziesz w nastepne miejsce itd.Jak nie znajdziesz żadnego ciekawego Motel jakis i nast dnia to samo.

[szkoda]

Prawdziwy Niemiec krwi Niemieckiej czy Szwajcar w życiu nie oszuka...

ta ślepa wiara w naszych niemieckich PRZYJACIÓŁ jest dla mnie conajmniej rozbrajająca, ale to tylko tytułem OT, sorry, nie mogłem się powstrzymać ops:

za to to gardzenie "polaczkami" zaczyna mi działać na nerwy...

[filipT]

za to to gardzenie "polaczkami" zaczyna mi działać na nerwy...

ale taka jest smutna rzeczywistość, nikt tak nie oszuka Polaka jak drugi Polak.
tyle tytułem offtopu

[mariuss]

Dzięki za onfo. Czytałem że pierwsza seria silnika 2.0 TDI miała wadliwe głowice, ale podobno od 2006 już to poprawili. Ponawiam pytanie o DSG. Jak się to trzyma? Jeśli się sypnie to ile to moze kosztować?

[Rekin Chlebojad]

mariuss, nowa koło 30-40 tys uzywka chyba koło od 2-do ... tyś , rzadko opłaca sie naprawiac DSG bo mało jest zakładow w Polsce co sie tym zajmuja.

ta ślepa wiara w naszych niemieckich PRZYJACIÓŁ jest dla mnie conajmniej rozbrajająca

To nie ślepa wiara tylko to że prawdziwych Niemcow w Niemczech jest koło 30% a reszta to Arabusy, Turcy, MuDZyni i Żydzi. NIEMIEC nie sprzedaje samochodu bo sie psuje, tylko zazwyczaj bo konczy mu sie gwarancja i kupuje nowy, a jak POLACZEK sprzedaje auto to w 95% powodem są czeste awarie, czy niebezpieczenstwo(krzywe zawieszenie itd) wynikajace z wczesniejszych wypadkow albo poprostu tzw" zużycie samochodu", tak to jest w POLSCE.
Auta sprowadzane do Polski zazwyczaj sa po "przejsciach" bo nikt by na tym samochodzie nie zarobił a POLACZEK tez musi z czegos życ.

ale taka jest smutna rzeczywistość, nikt tak nie oszuka Polaka jak drugi Polak.

zgodnośc w 100%

[rkb]

Niemcy już od dawna cofaja liczniki, nauczyli ich tego Turasy i Polacy Jedzie taki Klaus do Hamita, Hamit cofa licznik i juz zadowolony Klaus bedzie pare ojro do przodu przy sprzedaży

Sprawa wyglada ciekawiej jak od Klausa kupi pan Zenek, wlasciciel komisu - wtedy jeszcze raz cofa licznik i jest gitara

[pitbull]

nowa dsg kosztuje 30-40 tys?? jak to mozliwe? ile kosztuje nowy manual?

[leszekmw]

Czytałem że pierwsza seria silnika 2.0 TDI miała wadliwe głowice, ale podobno od 2006 już to poprawili.

to nieprawda.

Podejrzewam, że będę robił 50 000 km rocznie

ja bym kupił wtedy nowe auto , a jezeli nie nowe to pewne w 150% a nie przywiezione z zachodu z dość sporym na starcie przebiegiem. chodzi mi o to że ty zamierzasz bardzo dużo jeździć.

trwałością tego silnika i dsg?

trwałość silnika jako takiego jest chyba nie najgorsza, pomijając głowicę , jak nie nalejesz jakiegoś syfu to pewnie będzie jeździł. dsg na trasie , a tam będziesz jeździł zapewne , powinno dać radę .
osobiście na taksówkę bym DSG nie brał :szeroki_usmiech

[lookash_]

Auta sprowadzane do Polski zazwyczaj sa po "przejsciach" bo nikt by na tym samochodzie nie zarobił a POLACZEK tez musi z czegos życ.

Aż serce się kraje że są tacy co o 6 rano wstają by znaleźć Niemieckiego Niemca, Szwajcarskiego Szwajcara i przywieźć nam te wspaniałe samochody.

[mariuss]

Ten zakup wynika z tego że zmianiam pracę. Nowa firma nie daje służbówki ale płaci dodatek do pensji na auto + kilometrówka. Myślalałem nad nowym autem. Najciekawszą ofertę znalazłem w salonie seata. Exeo style 2.0 TDI 140KM - dawali upust 17 tys i wychodziła cena 79 000 - to skody 2.0TDI w tej cenie nie kupię. Stwierdziłem jednak ze nie będę się pchał w kredyt. Na początek używka, a jak w robocie będzie dobrze to zmienie za rok.

[kmicio]

Tak jak to już zostało powiedziane powyżej... czasami można kupić dobre auto sprowadzone z zagranicy. Stymże trzeba szukać, szukać... Natomiast auta z Niemiec, mają to do siebie że z reguły albo po dzwonie, albo przed dużym serwisem. W innym wypadku na pewno droższe niż te z oferty allegro/otomoto/gratka. Dużym plusem jest to że można sprawdzić w takim aucie historię serwisu w ASO. U mnie dla przykładu przy 100kkm wpis -> motor ersetzl, turbolader ersetzl. Co do krajowych - to przede wszystkim historia serwisowa porozrzucana po serwisach jeśli nie było robione w jednym. Centralnej bazy nie ma póki co.

[leszekmw]

czasami można kupić dobre auto sprowadzone z zagranicy

Tak , jak sam sobie sprowadzisz

[kazik4x4]

Co do krajowych - to przede wszystkim historia serwisowa porozrzucana po serwisach jeśli nie było robione w jednym. Centralnej bazy nie ma póki co.

Kmiciu, ja jeśli widzę w książce wpisy kilku serwisów/warsztatów to dla mnie lepiej.
Ktoś się chwali że serwisowana tylko w jednym serwisie - oczywista, może tak być, ale też prawdopodobne, że podstemplowane seryjnie jak leci, aby pieczątka była.
A tak z kilku serwisów trudno pieczatki zebrać.
Miałem kiedyś takiego mietka był robiony w 4 serwisach
I - oleje+filtry
II - zawieszenie+klocki+opony
III - mechanika/obsługa silnika i skrzyni
IV - elektryka

I wóz był w stanie bardzo dobrym.

[Tomek_dx]

Rekin Chlebojad, Nie chcę sie licytować, ponieważ nie o tym wątek, kto głupoty wypisuje. Przeczytaj uważnie pierwszy post mariuss'a. Czy on zastanawia się na kupnem auta, od jak piszesz, rodowitego Niemca? Pisze że, cytuję "handlarz mówi że auto cacy" i na tej podstawie poleciłem wymianę rozrządu od razu ponieważ w rzeczywistości nie wiadomo jaki przebieg. Poza tym nie napisałem nigdzie że to Niemcy cofają liczniki choć i to ma coraz częściej miejsce. napisałem aby tylko zwrócił uwagę na stan auta i nie wierzył w tzw okacje że rodowity Niemiec, staruszek 80-letni sprzedaje full wypas za pół darmo z niskim przebiegiem. Ja ponad 3 m-ce szukałem O1 kombi a po pół roku kolejne 4 m-ce obejrzałem mnóstwo O2 i niestety mam niezbyt dobrą statystykę 90% aut w województwie mazowieckim, taki zasięg miały moje poszukiwania, to auta powypadkowe, z cofniętymi licznikami, podrabianymi książkami i różnymi innymi niespodziankami. Nie każdy może pojechać po auto do Niemec i musi szukać na tutejszym podwórku. Oczywiscie w ogłoszeniach i rozmowach z handlarzami każdy egzemplarz to cacuszko i ideał. Pomimo to można kupić coś dobrego ja kupiłem O1 od handlarza i jak się później okazało z cofniętym licznikiem o 50tys Jednak nie żałuję zakupu i jestem bardzo zadowolony!!! Kupowałem stan auta i wcale mi to nie przeszkadza porównując z innymi trupami na rynku że podczas kupna Octa miała realnie 180tys. Przejechałem już ponad 40tys i myśle że spokojnie do 400 da radę

[Rekin Chlebojad]

Tomek_dx,owszem przy zakupie używki , warto zajac sie wymiana rozrzadu, płynow ekspluatacyjnych,filtry, zajrzec jak tam hamulce i jeszcze troche innych spraw.

[phoneman]

Zawsze wymieniam rozrząd i robię to co jest popsute. Wymieniam także wszystkie płyny i flity. Dzięki temu mogę się cieszyć z braku kłopotów .